Parkowanie w centrach dużych miast to dla jednych udręka, a dla innych – sposób na życie. Ci pierwsi starają się pozostawić samochód w wyznaczonym miejscu (a przede wszystkim je znaleźć) i zapłacić za postój. Ci drudzy zostawiają swoje auta na przystankach, trawnikach czy nawet na przejściach dla pieszych. Kto na tym lepiej wychodzi? Odpowiedź może niektórych was zdziwić.
O propozycjach zmian przepisów, które uczynią parkowanie w tej pierwszej opcji nieco bardziej opłacalnym, rozmawiam z Szymonem Nieradką, autorem Miejskiej Agendy Parkingowej.
W trakcie rozmowy nawiązujemy do wypowiedzi z posiedzenia parlamentarnego zespołu ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego.